WAŻNE!!!

Pierwsze polskie tłumaczenie serii Sophie Miller's Stockholm Syndrome pisanej na 1dff przez sosodesj.
W opowiadaniu One Direction nie są słodcy czy mili. Historia zawiera dużo scen +18 więc jeżeli nie lubisz tego typu opowiadań, nie czytaj.
Za każdą nominację do Liebster Award czy czegokolwiek innego dziękuję, bo to znaczy, że podoba wam się moje tłumaczenie ale niestety nie odpowiadam na nie :D

poniedziałek, 13 maja 2013

1.13. Niespodzianka

Głośny dźwięk dzwonka do drzwi wyrwał mnie ze snu. Zaskoczona spadłam z kanapy. Wydarzenia z ostatniej nocy wróciły do mnie w jednym momencie, sprawiając że poczułam się oszołomiona. Potrząsnęłam głową aby obudzić się do końca. Postanowiłam, że muszę dziś porozmawiać z Kris co tak naprawdę się wydarzyło. Dzwonek zadzwonił ponownie.
- Możesz otworzyć Soph? Jestem lekko zajęta - usłyszałam krzyk przyjaciółki ze szczytu schodów.
- Jasne! - odpowiedziałam radośnie. Dziś będzie dzień bez One Direction. Bez Harrego, Zayna, Liama, Nialla i Louisa. O co więcej mogłabym prosić?
Tylko to wkurzające pukanie do drzwi. Ludzie w tych czasach nie są zbyt cierpliwi. Pukanie rozległo się ponownie.
- Dobra, dobra. Już idę! - krzyknęłam kierując się w stronę drzwi. Osoba zadzwoniła ponownie. Westchnęłam otwierając drzwi.
- Niespodzianka - wykrzyknął chrapliwy głos z brytyjskim akcentem.
Głośno wypuściłam powietrze, próbując zamknąć drzwi, tak szybko jak zobaczyłam loki. Ale Curly wcisnął stopę między próg, i otworzył je, mocno popychając. Jego siła była większa od mojej. Upadłam na drewnianą posadzkę. Pięć największych koszmarów mojego życia, weszło do środka wyglądając na wściekłych. Próbowałam się podnieść ale Harry i Niall doskoczyli do mnie i przytrzymali na ziemi.
- Sophie, kto to... - Kristen zatrzymała się widząc One Direction.
- Zayn? - powiedział Harry, stale patrząc się na mnie. Starszy chłopak pokiwał głową i wbiegł po kilku schodkach, aby dołączyć do Kristen. Na moje nieszczęście zaczął całować ją z pasją.
- Co do...
- Lepiej się zamknij, albo znajdę coś, czym cię uciszę - Harry gotował się ze złości. Przygwoździł mnie do ziemi. Patrzyłam się na niego jak przestraszone zwierze. Zayn i Kristen przerwali pocałunek. Moja przyjaciółka zaczerwieniła się. Popatrzyła na mnie ze skruchą.
- Przepraszam Sophie. W dzień spotkania, zapytali mnie czy jestem twoją przyjaciółką, a gdy potwierdziłam, wzięli mój adres i numer telefonu, i powiedzieli, ze któregoś dnia może im się to przydać. Zadzwonili wczoraj, kiedy byłaś ze mną. Obiecali mi pocałunek z Zaynem, jeżeli cię im oddam.
- I wybrałaś pocałunek ze sławną osobą, która swoją drogą jest kompletnym chujem, zamiast bezpieczeństwa twojej najlepszej przyjaciółki? - zauważyłam, próbując wyrwać się z uścisku chłopców.
- Pogarszasz tylko sprawę Soph, nawet nie masz pojęcia jak bardzo - przerwał wkurzony Zayn w reakcji na moją obrazę.
- Dzięki Kristen ale teraz musimy już spadać. Za mniej niż godzinę mamy ważny lot - zakończył Louis otwierając frontowe drzwi.
- Nie! Nigdzie z wami nie idę! Puszczajcie! - miotałam się na podłodze, gdy cała piątka próbowała mnie podnieść. Kopałam i biłam na oślep, próbując się uwolnić, gdy wynosili mnie na zewnątrz.
- Nie proszę! - powiedziałam szlochając. Chciałam złapać się czegoś, co mogłoby ich zatrzymać. Zobaczyłam ich vana z dwoma ochroniarzami za kierownicą. Gwałtownie poruszyłam się w ich ramionach, nie chcąc wchodzić do środka.
Chłopcy praktycznie wrzucili mnie do środka. Z łoskotem uderzyłam o podłoże, 1D wsiadło i zamknęło za sobą drzwi. Zauważyłam, że siedzenia są wyjęte, a na podłodze leży pięć poduszek, ustawionych w kręgu. Chłopcy usiedli na nich, krzyżując nogi, pozostawiając mnie w środku okręgu. Zayn złapał mocno moje ręce i zakuł je w kajdanki za moimi plecami. Z powrotem popchnął mnie w środek koła.
- Możecie ruszać. Tylko szybko, nie chcemy się spóźnić na samolot - rzucił Harry do kierowcy. Van obudził się do życia i szybciej niż mogłam się spodziewać, zobaczyłam jak wszystko co mi znane odpływa w zapomnienie. Spojrzałam na ich wkurzone miny i zaczęłam płakać.
- Podoba mi się twoja piżama - powiedział Louis. Odwróciłam głowę w jego kierunku. Spodziewałam się uśmiechu, ale jego twarz jest twarda, bez emocji - Ale czegoś w niej brakuje, nie sądzicie? Liam, co sugerujesz, abyśmy zrobili? - kontynuował.
- Myślę, że brakuje jej pewnego rodzaju penetracji - odpowiedział chłopak. Odwróciłam głowę w jego stronę aby zobaczyć, jak trzyma między palcami sex zabawkę(butt-plug*). Pokręciłam głową, modląc się cicho, aby nie zrobili tego, co przyszło mi na myśl. Samochód przejechał po wybojach, sprawiając, że wszyscy podskoczyliśmy i z powrotem wylądowaliśmy na podłodze. Tylko, że chłopcy mieli poduszki, a ja nie. Bolało.
- Ałłła - dźwięk sam wydostał się z moich ust. Chłopcy uśmiechnęli się obleśnie.
- Przysięgam, że będzie bolało bardziej - Liam chwycił mnie i umieścił na sobie, tak ze leżałam płasko na brzuchu. Zaczęłam się szarpać i wyrywać ale Harry przytrzymał moje nogi, a Liam zdjął ze mnie spodenki. Niall zamknął mi usta dłonią, gdy największa część przedmiotu weszła we mnie od tyłu. Krzyczałam i płakałam, leżąc na kolanach Liama, gdy wkładał to we mnie do końca. Bolało jak cholera. To prawie, jakbym miała w tyłku patyk i oni o tym dobrze wiedzieli. Harry założył mi spodenki z powrotem, a Liam ordynarnie popchnął mnie znów w środek okręgu. Przygryzłam do krwi wargę, gdy zabawka weszła głębiej.
Na nieszczęście ból zaczął mijać, a zastępowała go przyjemność. Zamknęłam oczy i sapnęłam. Czułam na sobie spojrzenia chłopaków, i czułam jakbym była ich posiłkiem.
- Zagrajmy w genialną wersję "Zakręć butelką", połączoną z "7 minut niebie" - zadeklarował Harry - Soph, jesteś butelką. Za każdym razem kiedy upadniesz, a zaufaj mi, że tak się stanie, więc za każdym razem gdy upadniesz na któregoś z nas, będziemy mogli się z tobą zabawiać przez 7 minut. Nie masz prawa się odezwać, bo podwoimy czas. Akceptowane są tylko jęki.
- Ale...
Samochód przejechał przez kolejną dziurę, sprawiając, że sapnęłam z bólu i przyjemności jednocześnie. Moje ręce były związane z tyłu i nie mogłam złapać równowagi. Potknęłam się i upadłam na Zayna.
_____________________________________________________________________________
*butt-plug - nie wiedziałam jak to za bardzo przetłumaczyć, ale jest to "zabawka", którą wkłada się do tyłka. na wiki znalazłam takie zdjęcie <klik>  .

Teraz kilka rozdziałów, będzie niezłych. xd Będziecie zaskoczeni, co jeszcze chłopcy wymyślą :D
Następny dopiero w środę :[
KOCHAM WAS ♥

13 komentarzy:

  1. Ło żesz ty kurwa ja pierdole ...
    ale autorka ma wyobraźnie .
    strach się bać :P
    ale biedna Soph :c
    dopiero w środę ? życie jest takie okrutne x.X

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak wiedziałam że będą to chłopaki :d Biedna Soph, przechodzi przez takie coś no okropne.

    Ooo nie jak ja wytrzymam jeden dzień bez nowego rozdziału to jest jak narkotyk !
    Noo ale dam radę ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezuniu najsłodszy oni mają nasrane w baniach ...ale lubie to haha
    Czzemu dopiero w środę ? Zlituj się nad nami kobieto, nie uda ci się czegoś skrobnąć i jutro dodać? Proooszę ;**

    Vivienne

    OdpowiedzUsuń
  4. Rycze.. Czy oni wogóle nie mają serca, czy coś ? ;c Najbardziej żle przeżyłam ten rozdział.. Nie no naprawdę rycze.. @pysia_aaw

    OdpowiedzUsuń
  5. o ja pierdole .. podoba mi się, to opowiadanie jest zajebiste ! :) będę stałą czytelniczką <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju... Ten rozdzial.jest masakryczny... Nie moge normalnie... Jak oni mogli jej to zrobi?! Nwm czy smiac sie czy plakac..

    OdpowiedzUsuń
  7. ożesz kurwa japierdole czy oni do kurwy nędzy poszleli?
    boże..
    boże..
    nie mogę!
    biedna Soph..
    hahahaha zakład że będzie niezly ubaw na następnym rozdziale?
    hhaha o taaak

    OdpowiedzUsuń
  8. O cholera o_O
    Kurwa ale ma dziewczyna wyobraźnię
    Nie wyobrażam sobie chłopaków w takiej wersji ale na szczęście to tylko opowiadanie :-)
    Czekam na kolejny rozdział :-*

    Napewno będzie ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  9. O mój Boże! To jest straszne i obrzydliwe ale chce więcej o.O

    OdpowiedzUsuń
  10. jezu obrzydliwe ale kiedy następny (chyba sie uzależniłam:P) ???
    :3

    OdpowiedzUsuń
  11. ten "butt-plug" to "zatyczka analna" ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oki dziękuję, bo na początku nie mogłam znaleźć polskiej nazwy :D

      Usuń
  12. to musi bolec jak ci cos takiego w tylek wkladaja bez zadnego lubrykantu ;x wgl takie cos w sobie?! straszne..................

    OdpowiedzUsuń