Nie ukrywam, też najbardziej lubię TE sceny ^ ^
Specjalnie dla @pysia_aaw która napisała przekonujacy komentarz :D
Tak na dobranoc xoxo
____________________________________________________________________________Specjalnie dla @pysia_aaw która napisała przekonujacy komentarz :D
Tak na dobranoc xoxo
- Proszę nie! - krzyczałam i wierciłam się pod nim. Harry zignorował mnie i usiadł okrakiem na moich biodrach, unieruchamiając tym samym dolną część mojego ciała, gdy górna była trzymana przez pieprzoną sofę. Próbowałam podnieść kolano i kopnąć go tam, gdzie słońce nie dochodzi, ale złapał boleśnie moją nogę i posłał mi wściekłe spojrzenie, po czym odpiął moje szorty. Jego oczy nie były już zielone. Teraz przybrały ciemny kolor i błyszczały pożądaniem.
- Pomocy! - krzyknęłam, próbując zwrócić uwagę kogoś zza pokoju - On.. - Harry zatkał mi usta ręką, przez co zaczęłam dławic się łzami. Próbowałam go ugryźć, ale niespodziewanie zostałam zakneblowana czarną apaszką, którą jeszcze chwilę temu miałam na sobie.
- Teraz się zamknij - powiedział chłopak próbując zawiązać pęk z tylu moje głowy. Szybko ściągnął moje szorty i zaczął rozpinać bluzę. Opuścił ramiączka koronkowej koszulki, po czym zdjął ją odkrywając biust. Zaczął bawić się moimi piersiami, szczypiąc i przygryzając sutki aby stwardniały. Jedyne co mogłam zrobić, to oglądać ten horror. Moje ciało reagowało z podnieceniem na jego zachowania.Jego dłonie powędrowały do moich majtek, także zsuwając je w dół. Zadrżałam, gdy chłodne powietrze podrażniło moje wrażliwe miejsce. Harry odrzucił na bok zdjęte ubrania i obrócił mnie tak, aby widzieć mój goły tyłek. Wiedząc co się za chwilę wydarzy zamknęłam oczy i sapnęłam, gdy jedna z jego rąk zaczęła pocierać moje pośladki. Druga trzymała mnie na miejscu pod nim. Wymierzył mi mocnego klapsa, sprawiając, że głośno krzyknęłam z bólu w apaszkę. Pieczenie nie zdążyło ustąpić, gdy uderzył po raz kolejny. Łzy spływały po mojej twarzy, a jego ręce zaczęły uderzać szybciej i mocniej za każdym kolejnym razem. Co chwilę z moich ust wydobywały się piski i wrzaski.
- Więc. Czy. Zamierzasz. Znów. Mnie. Obrażać? - wysyczał między kolejnymi, bolesnymi klapsami. Pokręciłam głową ledwo przytomna. Skóra na mojej pupie poczuła się nienaturalnie gdy ruchy chłopaka zwolniły i stały się delikatniejsze. W końcu przestał wymierzać kolejne klaspy i wzdychając głośno obrócił mnie na plecy. Zdjął z mojej twarzy pachnącą Louisem apaszkę. Otworzyłam szeroko oczy z przerażenia, ale Harry ostrożnie się nade mną i zaczął delikatnie całować.
- Nie złość mnie więcej, dobrze skarbie?
Pokiwałam łagodnie głową. Mimo że byłam pozytywnie nastawiona do tego pomysłu, to na pewno znajdzie się dzień, w którym moja uparta i zadziorna natura da o sobie znać. Wydałam z siebie cichy okrzyk bólu, kiedy skórzana kanapa podrażniła moją nadal bolącą pupę. Hazza zmarszczył zmartwiony brwi.
- Zaraz sprawię, że zapomnisz o bólu - powiedział wkładając we mnie jeden z tych swoich zręcznych palcy. Jęknęłam głośno, gdy jego samotny palec dotknął mojego punktu "G". Mój oddech stał się urywany, gdy dodał 3 kolejne palce i zaczął poruszać nimi szybciej i mocniej. Mój mózg był zbyt zamglony z przyjemności, że nie zauważyłam jak Harry rozpina swoje spodnie i umiejscawia się pomiędzy moimi nogami. Jedyne o czym byłam w stanie myśleć, to to, jak dobrze się czasami dzięki niemu czuję.
Gdy chłopak wszedł we mnie szybko, ból sparaliżował moje ciało. Jednak już po chwili poczułam błogą ekstazę, a z moich ust zaczęły się wydobywać głośne jęki. Czułam, że jestem już blisko.
Chciałam go objąć, być bliżej niego, ale sznury wokół moich nadgarstków mi to uniemożliwiały. Zaczął przyspieszać ruchy, a na jego czole utworzyły się kropelki potu.
Harry jedną ręką zaczął zataczać małe kółka na mojej łechtaczce. To było już zbyt wiele. Doszłam i zalałam go swoimi sokami. Harry przyspieszył jeszcze bardziej aby osiągnąć orgazm. Jęknął głośno kilka sekund później i wypełnił mnie spermą. Jego ruchy zwolniły, a po chwili kompletnie ustały. Wyszedł ze mnie i pocałował mnie w czoło, po czym założył na mnie wcześniejsze ciuchy.
Starałam się trzymać oczy otwarte, ale mój mózg zadecydował, że to czas na drzemkę i zanim Harry skończył mnie ubierać, już smacznie spałam.
________________________________________________________________________________
Hapie moments... jak wam się podoba?
Jezu świetne tłumaczenie , uwielbiam historię tego typu (haha ale ze mnie zboczuch lol). Tylko krótki coś ten rozdział :( Mogłabyś wieczorem dodać jeszcze jeden tak na zakończenie weekendu ? Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńTaaak... Nie wiem czy smiac sie czy plakac.. Ja wgl jestem dziwna bo nie powinnam czytac takich rzeczy a jednak nie moge nie czytac tego opowiadania.. Czasami naprawde nie rozumiem siebie i swojej psychiki. Ciezko jest mi siebie przekonac ze nasi kochani chlopcy nigdy w zyciu by tak nie postapili. Przynajmniej mam taka nadzieje. A co do TEJ sceny to czekam na tem moment aby w koncu bylo to przyjemne dla obu stron
OdpowiedzUsuń. Zeby juz ja nie bolalo.. Ale to juz nie zalezy ode mnie ani od ciebie..
Pozdrawiam :)
Harry ma coś nie tak z psychiką. Najpierw ją bije a później przeprasza. Rozdział świetny. Ciekawe kiedy wkroczą inni chłopcy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <333
Świetne. Czekam na następny. A tak właściwie, to ile rozdziałów ma pierwsza część?
OdpowiedzUsuń50 xd
UsuńHahaha :D Super. Tylko szkoda ze taki krotki :(
OdpowiedzUsuńO matko, genialne xd Harry jest niegrzeczny ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się he he XD Czekam na kolejny rozdział :-P
OdpowiedzUsuńjest coś co mnie przyciąga do tego opowiadania
jest tak "wyjątkowe" *.*
mogłabyś dodać dzisiaj dwa rozdziały ?
kurcze, uzależniłam się od tej historii ..
♥
Szczerze to nie wiem co napisać. o chyba pierwsze opowiadanie tego typu, które tak mnie wciągnęło. Nie spotkałam się nigdy z fabułą, w której chłopcy....uprowadziliby główną bohaterkę i jeszcze wykorzystywali ją seksualnie. Holy Jesus sweet mother of Mary trafiłam do nieba! Kochana świetnie tłumaczysz powodzenia w dalszej robocie.
OdpowiedzUsuńPS Mogłabyś dodać dzisiaj jeszcze jeden rozdział ? Proooszę <3
Vivienne
Zboczeniec, bo lubisz takie sceny ! Choć po części.. me too. xD Po za tym o aww ! *-* Dziękuje, że wspomniałaś o mnie i o moich „przekonujących komentarzach”. <3 Z tego powodu z mojem mordki uśmiech nie znika. :') Co do rozdziału to.. no.. zboczony jak zawsze, hehe Zawsze mnie zastanawiam, czy ona póżniej.. Dobra nie ważne. Na tt ci napisze, może.. @pysia_aaw
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja mam tak zrytą banię, że uwielbiam opowiadania z tego typu fabułą xD Rozdział zajebisty... Dżizas, jakie wzięcie jest na to opowiadanie, każdy chce, żebyś dodawała po 2 rozdziały dziennie... W sumie, to ja się nie dziwie. Ta historia jest genialna!
OdpowiedzUsuńHarry i jego "zręczne palce" xD Hahahaha.
Masz w planach dodanie 6 rozdziału dzisiaj?
+zapraszam do sb: neverloveyourself.blogspot.com
Sorki, za spam. Nie mogę się powstrzymać xD