WAŻNE!!!

Pierwsze polskie tłumaczenie serii Sophie Miller's Stockholm Syndrome pisanej na 1dff przez sosodesj.
W opowiadaniu One Direction nie są słodcy czy mili. Historia zawiera dużo scen +18 więc jeżeli nie lubisz tego typu opowiadań, nie czytaj.
Za każdą nominację do Liebster Award czy czegokolwiek innego dziękuję, bo to znaczy, że podoba wam się moje tłumaczenie ale niestety nie odpowiadam na nie :D

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

2.6. Sypialnia

W moim brzuchu pojawiły się motylki gdy zdałam sobie sprawę, że mnie obronił. Nie zastanawiałam się jednak na tym i zmarszczyłam brwi. Niall, co ty ze mną robisz? Spojrzenie Harrego było uważne, jakby się zastanawiał nad tym wszystkim. Po minucie, dwóch, ziewnął.
- Dobra. Ale tylko jej możesz powiedzieć. I powiesz jej tylko, że od teraz mieszkasz z nami. Nic więcej - podsumował, przeciągając się - Dobra, teraz wszyscy do łóżek, jutro w szkole musimy być w szczytowej formie!
- I do tego mam jeszcze iść do szkoły? - jęknęłam niezadowolona.
- O tak. Przecież nie chcemy abyś ominęła któryś z tych swoich treningów cheerleaderek. Plus dzisiaj nie przyszłaś na moje zajęcia. Musisz to nadrobić - powiedział Zayn, wstając z kanapy. Po prostu świetnie!
- I uciekłaś z kozy. Niegrzeczna dziewczynka. Ale o to już zadbałem - pochwalił się Harry.
- Więc czemu do tego wracasz? - syknęłam. Wspomnienie jeszcze było dość świeże.
- Dla zabawy. Teraz raz raz i do łóżek - wzruszył ramionami i wstał. Załamałam się lekko. Wiem, że Harry chce, aby chłopcy wiedzieli, iż jestem głównie jego. Dupek. Nie należę do nikogo!
- Nie mam nawet gdzie spać - zaprotestowałam, próbując sprawić, żeby zawieźli mnie z powrotem do mojego mieszkania - I nie ma mowy, żebym spała z którymś z was - dodałam.
- A od kiedy to ty podejmujesz decyzje? - odparł Liam - Co? Ktoś dał ci takie prawo?
Nie odezwałam się. Zmarszczyłam tylko brwi. Wow. Kiedy on stał się taki drażliwy?
- Właśnie - odpowiedział na moje milczenie. Liam, Zayn i Niall wyszli z salony, ale blondyn zanim przekroczył próg, rzucił mi bezgłośne "o północy".
- Aww nie martw się kochanie. Masz pokój i jestem pewien, że Louis będzie bardzo zadowolony mogąc ci go pokazać - powiedział Harry, także wstając. Ostatni chłopak podskoczył. Jego erekcja była bardzo widoczna. Nie dobrze. 
- Jasne. Chodź Sophieboo! Pokażę ci! - Louis złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą. Byłam zdezorientowana, gdy najpierw szliśmy w górę schodami, gdzieś w środek domu, a potem w dół korytarza. Chłopak otworzył drzwi i dosłownie wepchnął mnie do pokoju.
Pachniało tu Louisem. Bałam się spojrzeć za siebie, przestraszona bałaganem jaki może tu panować. Louis na pewno nie sprawiał wrażenia osoby zorganizowanej.
- Louis... Harry powiedział, że mam własny pokój - powiedziałam powoli. Zamknęłam oczy unikając spojrzenie turkusowych tęczówek naprzeciwko mnie.
- Jasne, że masz - chłopak wskazał głową za mnie. Westchnęłam i obróciłam się. Sapnęłam gdy zobaczyłam drzwi pomiędzy dwoma szklanymi panelami. Za szkłem znajdywała się sypialnia. Bardzo podobna do mojego starego pokoju. Tego sprzed dwóch lat. Te same łóżka, meble. Wszystko wyglądało tak samo oprócz niedociągnięć takich jak lina, czy laptop. Nie, nie, nie! Ten pokój to chyba nie to co myślę, prawda?
Louis zachichotał i odsunął mnie od drzwi do swojego pokoju. Podeszliśmy do tych, pomiędzy szklanymi panelami. Weszliśmy przez nie. Chłopak poprowadził mnie do łóżka, górując nade mną wzrostem.
Zauważyłam, że tam, gdzie powinny stać szklane ściany, teraz znajdowały się lustra. W sumie, wszystkie ściany tutaj wyglądały jak lustra. Co się kurwa dzieje? Jakaś magia? Louis musiał zauważyć moje zmieszane spojrzenie więc zaczął wyjaśniać.
- Widzisz, to lustra weneckie*. Znaczy to, że z naszych pokoi możemy cię przez nie zobaczyć, jak przez normalne okna. Ale ty, ze swojego pokoju, możesz zobaczyć tylko siebie - powiedział, po czym przygwoździł moje nadgarstki do materaca - Ostatnio daliśmy ci zbyt dużo prywatności i co się stało? Przemknęłaś nam przez palce - wzmocnił uścisk - Kto wie...? Może chłopaki własnie oglądają nas ze swoich pokoi i walą sobie? - jego głos zniżył się do zmysłowego szeptu - Witaj w swoim nowym pokoju.
Zaczęłam się wiercić, gdy jego gorący oddech zmysłowo otulał skórę mojej szyi, a jego ręce błądziły po moim ciele.
- P-p-przestań! - zażądałam, drżącym głosem. Chłopak pokręcił głową i naparł na mnie swoimi biodrami, aby pokazać mi jak bardzo jest podniecony. W tym momencie do pokoju, przez jedne z pięciu drzwi, wszedł Harry. Trzymał w ręce Padgetta. To musi być wejście do ich pokoi, pomyślałam, patrząc na tabliczki z ich imionami, które były przy każdych drzwiach.Więc jedyna droga aby stąd wyjść wiedzie przez pokój któregoś z chłopaków. Kurwa, po prostu genialnie. 
Harry rzucił pluszowe zwierzątko gdzieś w kąt po czym dołączył do nas na łóżko. Walczyłam z nimi, próbując ich zepchnąć. Ale tylko podnieciłam ich bardziej. Harry pomógł Louisowi mnie przytrzymać.
- Myślałam, że powiedziałeś abym szła spać! - protestowałam. Usta Louisa wylądowały na wrażliwej skórze mojej szyi i zaczęły ją ssać aby zrobić malinkę. Szlochałam i wierciłam się w proteście, próbując odsunąć się do niego, jednak cały czas trzymał mnie przyciśniętą do poduszek. Harry w tym czasie zaczął pozbawiać mnie i siebie ciuchów. O dziwo nie rozebrał mnie całkowicie. Pozwolił mi zostawić bieliznę, majtki i stanik. Harry został w samych bokserkach, jego klata była naga.
Louis oderwał się od mojej szyi i z zadowoleniem oblizał usta.
- Pamiętasz jak dwa lata temu obiecałem ci Larrego? Cóż, własnie spełniam obietnicę - powiedział uśmiechnięty loczek, po czym przycisnął swoją gołą klatę do mojej prawie nagiej. Louis zdjął t-shirt i spodnie.
- Ustalmy zasady Sophie - powiedział Louis, siadając okrakiem na mojej talii, gdy Harry całował moje uda. Wzdrygnęłam się.
- Jeżeli pozwolisz nam zadowolić ciebie, tak jak na to zasługujesz, nie będziemy ci kazać zadowalać nas przy użyciu twoich rąk, czy tych słodkich ust. Zrozumiałaś? - jego oczy wypełnione były pożądaniem gdy skończył mówić.
_________________________________________________________________________________
*lustra weneckie (poprawnie fenickie) - lustra w których z jednej strony widać jak przez szybę, a z drugiej jest to normalne lustro. Często są wykorzystywane na komisariatach, w salach do przesłuchań. :D
Nowy pokój Sophie;

19 komentarzy:

  1. Czekam na kolejny! uwielbiaM :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze.Jest super ! Świetny rozdział ;) nie mogę doczekać się następnego! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ło !!! Świetny !!! Ciekawe te lustra !! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. wow wow wow wow !!! cudnie ! nie mogę się doczekać następnej części! kiedy jest ?? o i jak to będzie czy ona pujdzie do Nialla czy nie ... :) heheh ciekawie bardo ciekawie ! kiedy next ?
    proszę jak najszybciej ! ja dziś cały dzień czekałam ! xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Next dopiero w środę : D Musicie mi wybaczyć :)

      Usuń
    2. jakoś wytrzymamy :)

      Usuń
  5. :O o kurde. Ale czad ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. KOCHAM KOCHAM KOCHAM <3 <3 <3
    Izabela

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się doczekać następnego <3 Uzalezniłam się od tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, na początku chciałam Ci podziękować, że przetłumaczyłaś już tyle tekstu. Ja bym nie miała cierpliwości, dlatego Cię podziwiam.. c;
    Wczoraj zaczęłam czytać pierwszą część i tak mnie zaciekawiło 'nowe oblicze' chłopców, że nie mogłam tego przestać czytać, dopóki nie przeczytałam do końca. Zajęło mi to dość sporo czasu, bo od ok. 14 do 2 w nocy (z przerwami na obiad, kolacje oraz szybki prysznic), ale warto było. ;3 Były takie momenty, że nie chciałam dalej czytać, bo wydawało mi się okrutne to, co robili z Soph, ale później wracałam spowrotem z myślą 'To przecież jest tylko opowiadanie, ale za to jakie zajebiste opowiadanie!' *______* i czytałam do końca.. <3 No to tak na koniec chciałam Ci jeszcze raz podziękować, że przetłumaczyłaś ten tekst. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. ;3
    P.S. Jesteś WIELKA! <3 Pozdro;*
    ~Werka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jejku dziękuję <3333
      nie wiem co więcej napisać, ale mam mega smajla na twarzy :DDD

      Usuń
    2. Za szczerość się nie dziękuje. C;
      ~Werka

      Usuń
  9. next*next*next!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam to. Ile rozdziałów ma druga część? ;>

    OdpowiedzUsuń
  11. O której planujesz dodać następną część ?? ;3

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedy ten next ?? ;3 miał być dzisiaj ;( no błaaaagam ! :'''(

    OdpowiedzUsuń
  13. Boże to jest cudne kocham ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. Opowiadanie jest super i nie wiem jak mogłam wcześniej żyć bez niego. Szkoda, że to nie twoje opowiadanie ale trudno Mam nadzieje, że next dodasz jak najszybciej czekam już kolejny dzień a jego nie ma :/

    OdpowiedzUsuń